Kawa (prawie) jak z ekspresu
Czy wiecie, że pojutrze obchodzimy Dzień Kawy? Jako zadeklarowana miłośniczka tego aromatycznego napoju, nie mogę przejść obok tego obojętnie. Kilka miesięcy temu pisałam wam o metodach przyrządzenia dobrej kawy w domu. Dziś skupię się na jednej z nich, z której korzystam najczęściej (chyba, że ledwo żyję i mam siłę tylko zalać rozpuszczalną lurę wodą i mlekiem 😉 ). Przed wami kawa z aeropressu.
Co to jest aeropress?
Aeropress to ciekawy wynalazek do parzenia domowej kawy. Jest to rodzaj strzykawki, wykonanej z tworzywa sztucznego. W tubie strzykawki zaparzamy naszą kawę, a potem przeciskamy ją bezpośrednio do kubka lub innego naczynia. Podczas przeciskania tworzy się ciśnienie, które pozwala na uzyskanie wysokich walorów smakowych naparu. Parzenie w aeropressie należy do tak zwanych metod alternatywnych parzenia kawy.
„Strzykawka” została wynaleziona piętnaście lat temu i chociaż służy głównie do użytku domowego – kawę w niej zaparzoną można dostać w wielu kawiarniach. Są nawet organizowane mistrzostwa w parzeniu kawy w aeropressie, a bariści opracowują miesiącami nowe przepisy na aeropressową kawę. Jak to możliwe?
Podczas, gdy ekspres do kawy daje zwykle powtarzalne efekty – Aeropress jest bardzo uniwersalny. Można eksperymentować z czasem parzenia, temperaturą wody, proporcją kawy do wody, metodami parzenia, typami filtrów, stopniem zmielenia kawy. Możliwości są niemal nieograniczone, a kawa z aeropressu może smakować na wiele różnych sposobów. Dla mnie jest to zarówno zaleta, jak i wada. Dlaczego? Jeśli nie trafimy na przepis na idealną kawę od razu – trzeba się uzbroić w cierpliwość i eksperymentować, aż znajdziemy swój ulubiony sposób parzenia 😉 .
Kawa z aeropressu – podstawy
Żeby zrobić dobrą kawę, przede wszystkim musimy mieć dobre ziarna. Do kawy z aeropressu najczęściej poleca się ziarna typu specialty, jasno palone. Stopień zmielenia to najczęściej medium lub medium fine (średnio zmielona – coś pomiędzy cukrem pudrem a cukrem kryształem). Bariści eksperymentują jednak z różnymi kawami i różnymi stopniami zmielenia kawy – sky is the limit 🙂 . Mimo wszystko, na początku lepiej trzymać się tych najpopularniejszych parametrów.
Kawę najlepiej mielić samodzielnie w domu (ewentualnie kupować małe porcje kawy mielonej specjalnie pod aeropress i zużywać w krótkim czasie). Kawa zmielona szybko traci smak i aromat. Niektórym to nie przeszkadza, ale większość osób, które pną się po stopniach kawowego wtajemniczenia, prędzej czy później zacznie czuć różnicę na niekorzyść.
Do mielenia kawy najlepiej użyć młynka żarnowego. Od razu mówię, że nie trzeba wydawać majątku na młynek automatyczny. Taki ręczny za 150-200 zł też super się sprawdzi. Ręczne zmielenie kawy na jedną porcję to nie jest jakiś mega duży wysiłek i czasochłonny proces. Kiedyś używałam młynka nożowego (takiego elektrycznego z nożykiem po środku). To było szybsze, ale kawa z aeropressu wychodziła znacznie gorsza. Dość szybko przesiadłam się na młynek ręczny. Jego dodatkową zaletą jest to, że możesz zmielić dowolną, nawet małą ilość kawy. W młynku nożowym, zwykle trzeba było wsypać 20 g lub więcej, by młynek w ogóle sięgnął ziaren.
Do zaparzenia kawy, oprócz ziaren potrzebna ci będzie jeszcze zagotowana woda. Nie wrzątek, ale taka, która chwilę odstoi i ma 80-90 stopni. Wiele osób preferuje wodę uprzednio filtrowaną, ale nie jest to obowiązek. To wszystko. No chyba, że pijesz kawę z mlekiem, wtedy przygotuj jeszcze zimne / gorące / spienione mleko 🙂 .
Jak zrobić kawę w aeropressie?
Kawa z aeropressu może być przygotowana na wiele sposobów. Teraz skupimy się na metodzie parzenia. Metoda tradycyjna to ta, którą rekomenduje instrukcja w opakowaniu. Jest jeszcze metoda odwrócona (inwert) – z której wychodzi trochę inna kawa, a my mamy nieco więcej kontroli nad procesem zaparzania (bo przed dociskaniem kawa nie ma szansy przekapać częściowo przez filtr do kubka).
Kawa z aeropressu – metody:
Metoda tradycyjna (1) – do sitka wkładasz filtr, mocujesz go na spodzie tuby i przepłukujesz gorącą wodą. Wsypujesz kawę, wyrównujesz i ustawiasz maszynerię na kubku lub szklance. Wlewasz wodę i zaparzasz (parametry zależą od konkretnego przepisu). Potem wkładasz tłok i powoli dociskasz, aż usłyszysz syczenie.
Metoda odwrócona (2) – mocujesz tłok w górnej części tuby. Lekko wciskasz (głębokość zależy od przepisu) i przepłukujesz gorącą wodą. Stawiasz aeropress do góry nogami. Wsypujesz kawę (będzie leżała na tłoku), wyrównujesz, zalewasz wodą i czekasz (tu też parametry zależą od przepisu). Filtr umieszczasz w sitku, przelewasz gorącą wodą i mocujesz sitko u góry (czyli w rzeczywistości na spodzie aeropressu). Odwracasz strzykawkę do góry nogami, stawiasz na kubku i wyciskasz powoli, do usłyszenia syku.
Co jeszcze warto wiedzieć o zaparzaniu kawy a aeropressie?
Kawę możesz wciskać bezpośrednio do kubka, szklanki, karafki, dzbanka. Możesz skorzystać z załączonego lejka, lub ustawić podstawę bezpośrednio na ściankach naczynia. Pamiętaj, by użyć naczynia z mocnego szkła / ceramiki – bo delikatne materiały mogą pęknąć przy mocnym nacisku.
Moc kawy nie zależy tylko od ilości zmielonych ziaren, ale też od proporcji z wodą i od tego czy zamieszasz ją w trakcie zaparzania. Mieszanie sprzyja oddawaniu kofeiny przez kawę – kawa bardziej kopie. Jeśli zaś chodzi o proporcje: kawa z aeropressu paradoksalnie może być mocniejsza, jeśli… zaparzysz kawę w zbyt dużej ilości wody. Zamiast się rozwodnić – kawa będzie miała więcej miejsca by oddać kofeinę. Jeśli więc nie lubisz za mocnej kawy – zaparz ją w mniejszej ilości wody, a wodę uzupełnij już po parzeniu.
Gorzkość kawy nie zawsze idzie w parze z dużą zawartością kofeiny. Czasem kawa jest gorzka, a dość słaba – lub zupełnie na odwrót. Jeśli lubisz gorzką kawę – musisz znaleźć swoje ulubione ziarna oraz dostosować przepis do swoich upodobań.
Espresso z aeropressu?
W aeropressie nie da się zaparzyć czegoś, co w 100% oddawałoby smak i konsystencję espresso z dobrego ekspresu. Są jednak przepisy, które pozwalają na uzyskanie zbliżonych rezultatów. Przede wszystkim trzeba użyć mniejszej ilości wody, nieco drobniej zmielonych ziaren, można też poeksperymentować z metalowym filtrem (można takie dokupić w Internecie do swojego zestawu). Niektórzy bariści radzą też mocniej i szybciej dociskać tłok.
Kawa z aeropressu to niesamowite możliwości. Gdy już znajdziemy swój sposób, jest też łatwa do zrobienia, więc każdemu, kto kocha kawę polecam po prostu spróbować. Na pewno jest to opcja tańsza, dużo łatwiejsza w konserwacji i zajmująca znacznie mniej miejsca, niż ekspres do kawy.
A jeśli ciekawi cię, czy kawa w ogóle jest zdrowa i czy (jako dietetyk) polecam jej picie – zerknij tutaj 🙂