Jak upiec chleb lepszy niż z piekarni? – część V
Doczekaliście się! Wreszcie pieczemy razem domowy żytni chleb! 😀
Na początek wybrałam przepis na chleb mieszany, żytnio-pszenny. Aromatyczny, lepki, kwaskowy – jeden z moich ulubionych. Przepis jest ze mną od dawna i powstał na bazie słynnego Tatterowca (kto się interesuje chlebami, ten wie, o co chodzi :D).
Do przepisu dodaję fotorelację. Na zdjęciach udokumentowałam każdy etap powstawania chleba. Przestrzegaj instrukcji i pomagaj sobie zdjęciami – twój chleb na pewno wyjdzie!
Uwaga: Jeśli twój zakwas jest młody lub masz wątpliwości, czy udźwignie chleb – dodaj do mąki płaską łyżeczkę drożdży instant.
Ten chleb jest dobry na początek z kilku powodów:
- Jest łatwy i zwykle wychodzi.
- Zawiera spory udział jasnej mąki i rośnie lepiej niż ciężkie, zbite razowce, więc łatwiej można poznać czy jest gotowy do pieczenia.
- Do jego przygotowania trzeba dużo zakwasu więc jest idealny, gdy mamy za dużo zakwasu (np. świeżo po produkcji).
- Nie wymaga sporządzania zaczynu.
Jak upiec domowy żytni chleb?
Masz już wszystkie niezbędne informacje. No to do dzieła!
Zaczyn
W przeddzień pieczenia (12-16 godzin przed) dokarm swój zakwas taką ilością mąki żytniej razowej, by otrzymać około 450-500 g zakwasu (400 g do pieczenia i 50-100 g do przechowania na później). U mnie po dokarmieniu zakwas zajmował mniej więcej 2/3 słoika o pojemności 1 litra, a po bąblowaniu wypełniał cały słoik z górką.
Ciasto właściwe na domowy żytni chleb
W dniu pieczenia przygotuj:
400 g zakwasu żytniego (dokarmionego wczoraj)
100 g mąki żytniej razowej
100 g mąki żytniej jasnej (typ 720)
220 g mąki pszennej chlebowej (typ ) lub ewentualnie zwykłej mąki typ 650
275 g lekko ciepłej wody
Łyżeczka miodu
8-10 g soli (dałam 10 g)
Masło i otręby żytnie lub pszenne do formy
Mąka żytnia jasna lub pszenna do posypania bochenka.
- W wodzie rozpuść miód.
- Do miski włóż zakwas, wsyp mąki i sól (nie pozwól by sól miała bezpośredni kontakt z zakwasem).
- Wlej do miski i wyrabiaj ciasto mikserem z końcówką do ciast drożdżowych i chlebów. Wyrabianie powinno trwać około 3-4 minut, aż ciasto będzie elastyczne i ciągnące (ale nadal luźne i lepkie).
Wyrastanie pierwsze
- Przykryj miskę ściereczką bawełnianą i odstaw w ciepłe miejsce by mniej więcej podwoiło objętość (ja nagrzałam piekarnik do 30 stopni i tam wstawiłam miskę z ciastem). Moje ciasto rosło nieco ponad 2 godziny. Na zdjęciu poniżej wyraźnie widać jak napuchło.
- Przemieszaj kilka razy ciasto łyżką, żeby opadło. Jeśli było dobrze wyrośnięte, zauważysz pęcherzyki i wyraźną „siateczkę”.
- Keksówkę nasmaruj masłem i oprósz otrębami.
- Przełóż ciasto, wyrównaj.
Wyrastanie drugie
- Posyp mąką i odstaw do drugiego wyrastania (najlepiej znowu do piekarnika). Powinno urosnąć o 3-5 cm (lub mniej więcej podwoić objętość). Mojemu zajęło to około godziny. Na zdjęciach poniżej widzisz bochenek przed wyrastaniem i po nim. Widać, że ciasto wyrównało się, spuchło i popękało na wierzchu. W pęknięciach widać było pęcherzyki – to znak, że było gotowe do upieczenia.
- Gdy chleb wyrośnie, ustaw temperaturę na 200 stopni (ten chleb pieczemy od zimnego piekarnika).
Pieczenie
- Piecz około godziny.
- Wyjmij, pozostaw w formie na 1-2 minuty, potem ostrożnie wysuń z formy i studź na kratce.
- Krój dopiero po całkowitym ostudzeniu, w tym czasie kształtuje się ostateczna tekstura chleba.
Mam nadzieję, że wasze chleby udadzą się równie dobrze jak mój 😀 Muszę przyznać, że miałam niezłą ucztę 😉
Jeśli chleb mimo wszystko się nie udał – nie poddawaj się! Nie masz pojęcia, ile razy mi na początku nie wyszło. Jeśli przestrzegałaś / eś instrukcji, to prawdopodobnie twój zakwas był jeszcze za słaby, lub chleb rósł wolniej niż zazwyczaj (to się zdarza – zazwyczaj wtedy, gdy najbardziej się spieszę 😉 …) i za szybko (niewyrośnięty) powędrował do piekarnika.
Chętnie zobaczę Wasze pierwsze chleby – zachęcam do dodawania fotek pod postem na Facebooku 😀
Smacznego i powodzenia!
Zobacz też…