Bezglutenowe ciastka marchewkowe

Jedliście kiedyś bezglutenowe ciastka marchewkowe? Już dosyć dawno temu pokazywałam wam przepis na łatwe ciasteczka marchewkowe z czekoladą. Tym razem zrobiłam ich bezglutenową wersję. Większość przepisu pozostaje bez zmian, natomiast trzeba się zaopatrzyć w mąki bezglutenowe – ryżową i jaglaną. Oto przepis:

bezglutenowe ciastka marchewkowe

Bezglutenowe ciastka marchewkowe

90 g mąki ryżowej

60 g mąki jaglanej

2 jajka L

45 g oleju rzepakowego

3 pełne łyżki siemienia lnianego

130-150 g obranej marchewki

Rządek gorzkiej czekolady bezglutenowej

Płaska łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia

Płaska łyżeczka cynamonu

Łyżeczka bezglutenowego cukru z prawdziwą wanilią

  1. Marchewkę (obraną) opłucz, osusz i zetrzyj na drobnej tarce.
  2. Czekoladę drobno posiekaj.
  3. Jajka rozmieszaj z olejem.
  4. Sypkie składniki oraz czekoladę wymieszaj dokładnie w osobnym naczyniu.
  5. Następnie wsypuj je stopniowo do mokrych, naprzemiennie z marchewką.
  6. W razie gdyby masa była za gęsta, dodaj parę łyżek mleka lub napoju roślinnego. Uwaga: ciasto będzie gęste i kleiste. „Za gęste” oznacza, że nie da się wymieszać i połączyć – to się zdarza, jeśli mąka jest bardziej chłonna.
  7. Piekarnik rozgrzej do 190 stopni.
  8. Porcje ciasta wykładaj na blachę wyłożoną papierem do wypieków i formuj z pomocą łyżki okrągłe kształty. Pamiętaj o odstępach bo ciasteczka trochę urosną.
  9. Piecz 18-20 minut (mają się powiększyć, dobrze zasklepić i zrumienić).
  10. Podawaj po ostudzeniu.

Ciastka są odpowiednie dla osób z celiakią i innymi formami nietolerancji glutenu.

Uwaga: kupując mąki, pamiętaj by miały certyfikat przekreślonego kłosa. Część mąk ryżowych i jaglanych dostępnych na rynku nie spełnia kryterium bezglutenowości (z powodu zanieczyszczenia innymi zbożami na etapie produkcji czy pakowania). Tak samo postępuj z każdym produktem, np. z siemieniem lnianym.

Bezglutenowe ciastka marchewkowe po całkowitym ostudzeniu, schowaj do zamykanego pojemnika szklanego lub plastikowego i przechowuj w lodówce. Po 1-2 dniach smakują nawet lepiej, niż po upieczeniu.