Polowanie na tańszą żywność

Chyba każdy już zauważył, że żywność systematycznie drożeje, a podobno ma być jeszcze gorzej. Chciałabym wierzyć, że ludzie szukający oszczędności, postawią na domową kuchnię, zrezygnują z kilogramów gotowych przekąsek / słodkich napoi i będą kupować rozsądniej, by wyrzucać mniej jedzenia. Niestety, obawiam się, że większość osób pójdzie w kupowanie żywności coraz gorszej jakościowo, oszukanej dodatkiem wody i naszpikowanej np. wypełniaczami, dodatkami i tłuszczem palmowym – byle objętość się zgadzała. To oczywiście prędzej czy później odbije się na zdrowiu, w ten czy inny sposób. Ale jak jeść taniej i nadal dobrze dla naszego zdrowia? Czy to w ogóle możliwe?

Pomysły i propozycje postaram się przekazać w pięcioodcinkowym cyklu wpisów na ten temat, pod tytułem Jak jeść taniej? (i nadal dobrze). Wpisy będę publikować w poniedziałki, przez cały styczeń. Tematyczne treści będą się też pojawiać na moim profilu instagramowym @lewandowska.o.diecie.

Dzisiejszy, pierwszy odcinek, poświęcę polowaniu na tańszą żywność.

jak jeść taniej
fot. Pixabay/ Tumisu

Jak jeść taniej? Szukaj obniżek cen w sklepach

Jak jeść taniej dzięki obniżkom? Posiłki i menu możesz planować elastycznie, w oparciu o to, co w danym tygodniu jest dostępne w niższej cenie.

  • Regularnie przeglądaj gazetki, by dowiedzieć się, co w tym tygodniu możesz kupić taniej. Obniżki potrafią być naprawdę spore. Gazetki znajdziesz nie tylko w sklepie, ale też na stronach www i profilach społecznościowych sklepów. W niektórych sklepach możesz je pobrać bezpośrednio na telefon, skanując kod QR przy wejściu.
  • Jeśli chcesz jeść taniej i oszczędzić czas, korzystaj z internetowych porównywarek cen lub z profili, które zbierają w jednym miejscu gazetki i informacje o aktualnych promocjach.
  • Zrób rekonesans w swojej okolicy. W niektórych sklepach tuż przed zamknięciem, możesz kupić taniej niesprzedane pieczywo, garmaż, owoce czy warzywa.
  • Coraz popularniejsze robią się też aplikacje (np. too good to go), które pozwalają zamawiać ze zniżką niesprzedane jedzenie z restauracji, kawiarni, piekarni czy stacji benzynowych. Można dzięki nim zjeść coś dobrego w korzystnej cenie i jednocześnie zapobiec marnowaniu jedzenia.

Umiejętnie korzystaj z promocji

Promocje, wielosztuki i rabaty są super. Kupowanie taniej na nic się jednak nie zda, jeśli potem te pieniądze… wyrzucisz do kosza.

  • Nie kupuj więc dużych ilości produktów łatwopsujących się lub o bliskim terminie przydatności, jeśli wiesz, że nie masz szansy ich zużyć (nawet jeśli to super okazja!). Zrezygnuj tez z kupowania rzeczy niepotrzebnych (np. ciastek „dla gości”), tylko dlatego, że możesz je mieć taniej.
  • Rozważ, czy naprawdę bardziej opłaca ci się „rodzinne” duże opakowanie, którego nie zużyjesz w całości, zamiast mniejszego, bardziej dostosowanego do twoich potrzeb.
  • Jeśli trafisz na okazję, kupuj na zapas tylko produkty o dłuższym terminie przydatności (konserwy, słoiki, mrożonki, produkty suche – tylko te ostatnie dobrze zabezpiecz przed molami i innymi szkodnikami!).

Jak jeść taniej i nie wpaść w sidła marketingu? Trzymaj rękę na pulsie – czasem obniżki są tylko pozorne lub bardzo małe i zwyczajnie nie warto. Niektóre sklepy potrafią ogłosić wielką promocję, podczas gdy produkt u konkurencji jest tańszy w cenie regularnej. Staraj się więc porównywać ceny lub starać się zapamiętywać, ile zazwyczaj kosztują produkty, które najczęściej kupujesz.

Jak jeść taniej – Sprawdzaj oferty sklepów internetowych

  • Sklepy internetowe często mają niższe ceny, niż stacjonarne (nie muszą płacić chociażby za wynajem powierzchni sklepowej).
  • W Internecie często można kupić większe, ekonomiczne opakowania (np. kasz, strączków, orzechów), albo tańszą mąkę/ płatki zbożowe – prosto z młyna.
  • Sklepy internetowe bywają lepiej zaopatrzone w produkty mniej popularne i specjalnego przeznaczenia (np. bezglutenowe). Taką żywność często kupisz w sieci taniej.
  • Kupując w Internecie oszczędzasz też czas, który możesz spożytkować na coś innego, niż podróż do sklepu i stanie w kolejce.

Jak jeść (jeszcze) taniej? Wiele sklepów co jakiś czas robi obniżki sezonowe, oferuje kody rabatowe lub darmową dostawę. W mediach społecznościowych popularne są też konkursy, gdzie można wygrać paczki promocyjne z produktami.

Zwróć uwagę na „półki ostatniej szansy”

  • Wiele sklepów i marketów ma specjalną półkę, miejsce w lodówce, kosz lub regał, gdzie wykłada towary z bliskim terminem przydatności do spożycia. Często są przecenione nawet o 50-60%!
  • Kupując towar ostatniej szansy, redukujesz światowe marnotrawstwo żywności i jednocześnie oszczędzasz. Żywność tego typu jest pełnowartościowa, tylko musisz zjeść ją szybciej.

Jak jeść taniej, ale nie popaść w szał zakupów? Pamiętaj, by kupować tylko to, czego naprawdę potrzebujesz i co zużyjesz w terminie. 12 jogurtów z datą do jutra to może być za duże wyzwanie 🙂

Jak jeść taniej …a nawet za darmo?

Skip, czyli buszowanie po śmietnikach sklepów to temat bardzo kontrowersyjny, ale zyskuje coraz większą rzeszę zwolenników, którzy oszczędzają i jednocześnie walczą z marnotrawstwem.

Śmietniki przysklepowe bywają pełne niezepsutej żywności wyrzuconej z byle powodu (np. brzydszy wygląd, pęknięte opakowanie, zabrudzenie). Powodem wyrzucenia żywności na śmietnik jest często coś tak prozaicznego, jak „porzucenie” jej przez klienta na sklepie. Klient waży np. jabłka, ale potem rozmyśla się i reklamówkę z owocami porzuca na sklepie lub przy kasie. Czasem pracownik takie pakunki spisuje po prostu na straty. A jedzenie się marnuje. To szokujące, ale często zdarza się, że warzywa w śmietniku są w lepszym stanie, niż wystawione za regularną cenę… w innym sklepie.

Wiem, że dla wielu osób „jedzenie ze śmietnika” to bariera nie do przejścia, jednak zostawiam do przemyślenia. A nuż odważysz się spróbować i okaże się, że to dla ciebie dobra opcja na zaoszczędzenie pieniędzy. Może przekona cię też troska o środowisko i fakt, że oszczędzając – jednocześnie przyczynisz się do mniejszego marnowania żywności.

Wróć do korzeni – handel wymienny

Pamiętasz te czasy, gdy ludzie wymieniali mąkę na mleko od sąsiada, albo owoce z własnego sadu na swojską kiełbasę? Być może znasz to tylko z opowieści, ale…

  • Możliwe, że w twojej szafce jest za dużo mąki z bliską datą i możesz ją wymienić ze znajomą na domowe przetwory, których zrobiła za dużo?
  • Albo może upieczesz komuś ciasto w zamian za kawałek własnoręcznie zrobionego pasztetu?
  • Może u ciebie w domu zalegają kupione na promocji orzechy, z których ktoś się ucieszy, a w zamian podaruje ci coś, co chętnie zjesz?

 


Kolejny odcinek cyklu JAK JEŚĆ TANIEJ? (I NADAL DOBRZE) już za tydzień. Wypatruj także tematycznych postów i relacji na moim koncie instagramowym.