Dlaczego zdrowe pestki słonecznika mogą ci zaszkodzić?

Uważasz, że objadając się pestkami słonecznika dbasz o zdrowie i szczupłą sylwetkę? Przeczytaj ten artykuł, nim zjesz całe opakowanie.

Pestki słonecznika łuskane

Czy warto jeść pestki słonecznika na przekąskę?

Pestki słonecznika od dawna uważane są za zdrową przekąskę. W wielu publikacjach czy poradnikach, podjadanie tych apetycznych pestek jest polecane osobom na diecie np. jako zamiennik chipsów czy paluszków.
Nasiona słonecznika są bogate w składniki odżywcze i witaminy. Zawierają w znaczących ilościach magnez, potas, żelazo, miedź, cynk, błonnik, białko oraz witaminę E, zwaną witaminą młodości. Z tą młodością to zasadniczo prawda, ale pestki słonecznika dostarczają również bardzo dużo kwasów tłuszczowych omega 6…
Kwasy tłuszczowe omega 6? Ta nazwa na pewno obiła ci się o uszy i przypuszczalnie kojarzy ci się z czymś zdrowym. Czy to prawda? I tak i nie.

Kwasy tłuszczowe omega 6 są bardzo potrzebne organizmowi, ale… w odpowiednich ilościach! Zarówno ich niedobór jak i nadmiar jest szkodliwy.

  1. Po pierwsze, nadmiar omega 6 może zwiększać stan zapalny w organizmie, przyspieszać powstawanie oznak przedwczesnego starzenia i jest niekorzystny dla osób z cukrzycą, chorobami układu krążenia (np. chorobą wieńcową) a także dla osób z chorobami autoimmunologicznymi.
  2. Po drugie, kwasy omega 6 konkurują o wchłanianie z kwasami omega 3 (tak, to te dobre, zdrowe kwasy które zmniejszają stan zapalny i nasilenie objawów wielu schorzeń!).
    Kwasów omega 3 spożywamy zazwyczaj dużo mniej niż omega 6 a dodatkowa konkurencja o wchłanianie zwiększa ryzyko ich niedoboru.

Krótko mówiąc, mimo dużej zawartości witamin czy składników mineralnych, jedzenie nasion słonecznika może nam bardziej zaszkodzić niż pomóc. Nie oznacza to, że nie wolno ich jeść wcale, ale zjadanie całej miseczki czy torebki dziennie to kiepski pomysł.
Nie należy ich też łączyć w jednym posiłku z produktami bogatymi w kwasy omega 3, np. z tłustymi morskimi rybami, olejem rzepakowym ani z siemieniem i olejem lnianym.

Uważaj na prażenie i pieczenie!

Kolejną sprawą jest prażenie. Wiele osób praży pestki słonecznika na patelni przed dodaniem do potrawy, np., sałatki. Niestety pod wpływem wysokiej temperatury kwasy tłuszczowe zawarte w pestkach ulegają przetworzeniu i zamiast prozdrowotnie, działają szkodliwie na organizm.
Niestety podobne zmiany zachodzą podczas pieczenia (np. ciastka ze słonecznikiem) czy przygotowywania popularnej, „zdrowej” granoli.

Wielu osobom wydaje się, że wypieki ze słonecznikiem są niezwykle zdrowe i „fit”. Na pewno stanowią one „mniejsze zło” wśród wypieków i łakoci, ale jeśli jadasz nasiona słonecznika, staraj się ich nie podgrzewać. Po podgrzaniu stanowią przede wszystkim dodatek smakowy, a nie prozdrowotny (mimo że zawartość błonnika, białka czy składników mineralnych pozostaje taka sama).
Zjedzenie od czasu do czasu granoli, ciastek, czy batonika zbożowego ze słonecznikiem ci nie zaszkodzi, ale staraj się nie jadać ich każdego dnia, w przekonaniu że to zdrowe i wskazane.

Czy jeść pestki słonecznika na diecie?

Na koniec kilka słów o zastosowaniu pestek słonecznika w diecie odchudzającej. Niestety okazuje się, że z uwagi na kaloryczność, nie jest to najlepsza przekąska dla osób odchudzających się.
Osoby, które nie czytały etykiety nasion, mogą być zdumione, że niewielka paczuszka (100 g) zjedzona niepostrzeżenie podczas oglądania telewizji to aż 560 kcal (!), czyli mniej więcej tyle ile średnia paczka chipsów, albo porządny obiad.

Ilością, często zalecaną w poradnikach lub w gabinetach dietetyków jest 30 g czyli około 3 łyżek nasion. Jednak już taka mała porcja to aż około 170 kcal!
Objętościowo zajmują one niewiele miejsca, więc po ich zjedzeniu trudno o jakiekolwiek uczucie sytości. Tymczasem przekąska musi wystarczyć na około 3 godziny przed kolejnym posiłkiem, a co za tym idzie często idzie za nią kolejna i kolejna…

Podsumowując, nie chcę cię zniechęcać do jedzenia pestek słonecznika. Przeciwnie – uważam, że jako dodatek są cennym i atrakcyjnym elementem jadłospisu.
Z uwagi na ich właściwości, warto dodawać 1-2 łyżki pestek do sałatek, dań głównych, owsianek czy deserów owocowych.
Uważaj jednak na ilości, na sposób przygotowania oraz to, z czym je łączysz. I pamiętaj, że w nadmiarze prawie nic nie jest zdrowe!


Może cię też zainteresować…